Streszczenie artykułu Tadeusza Krassowskiego "Autostrada Berlin - Królewiec. Droga do wojny"

 

   Polskie władze o projekcie budowy autostrady przez polską część Pomorza usłyszały po raz pierwszy w maju 1935 roku, kiedy to o tych planach poinformował niemiecki ambasador w Polsce ministra spraw zagranicznych Józefa Becka. O powołaniu wspólnej konferencji ekspertów rozmawiali we wrześniu minister uzbrojenia Rzeszy Fritz Todt z polskim wiceministrem komunikacji Julianem Piaseckim. Temat powrócił 24 października 1938 roku, kiedy minister spraw zagranicznych Rzeszy Joachim von Ribbentrop przekazał polskiemu ambasadorowi - Józefowi Lipskiemu niemieckie postulaty, wśród których znajdowała się koncepcja eksterytorialnej autostrady.

   Pod pretekstem budowy dalekosiężnego kabla telefonicznego z Berlina do Królewca Niemcy uzyskali w 1936 roku pozwolenie od starosty tczewskiego pozwolenie na przeprowadzenie badań geologicznych w dolinie Wisły w okolicy Knybawy k. Tczewa. Jednocześnie przygotowali w tajemnicy w Gdańsku konstrukcję dziewięcioprzęsłowego mostu o długości 982,56 m. i 18,6 m. szerokości (sama jezdnia 12 m.). Natychmiast po opanowaniu Pomorza Gdańskiego w 1939 roku rozpoczęli prace ziemne a później sprowadzili wspomniane elementy z Gdańska. Most powstał w 18 miesięcy. Zdaniem Stanisława Steckiewicza na moście o tej szerokości nie mogłaby przebiegać droga o parametrach autostrady.

   Most w Knybawie jest obecnie częścią drogi krajowej nr 22 (przed wojną na odcinku od Kostrzyna do granicy z Polską k. Chojnic i od Malborka do Elbląga, a po zajęciu Polski również z Chojnic do Malborka, droga ta miała numer 1 - BB), która w 1940 roku była przez Niemców modernizowana na odcinku z Chojnic w stronę Elbląga. Przekształcono ją w betonową drogę o szerokości 9 m., na odcinkach przebiegających przez Chojnice i Czersk wyłożono kostkę bazaltową (podobnie przecież jak między Czarlinem a mostem w Knybawie - BB). Dopuszczalna prędkość wynosiła 100 km/h. Jednak brak drugiej jezdni (czy przynajmniej przygotowanego, wytyczonego terenu pod nią - BB) i bezkolizyjnych skrzyżowań powoduje, że nie wytrzymuje krytyki stwierdzenie, że tamtędy miała przebiegać autostrada Berlin - Królewiec. "Może zatem jest to wynik zmiany planów?" (rzeczywiście tak było gdyż Niemcy odeszli od koncepcji z 1939 roku i wrócili do planu poprowadzenia autostrady przez Pomorze Gdańskie w okolicy Bytowa, ostatecznie w formie nieco zmodyfikowanej niż na tych mapach: 1,2 - BB). Na początku lat siedemdziesiątych w Bydgoskim Okręgu Dróg położono na drodze nr 22 nakładkę asfaltową.

   Na wschód od Szczecina trasę autostrady można wyznaczyć po miejscach obozów pracy. Są ślady budowy 5 km na północ od Drawska Pomorskiego obok miejscowości Zarańsko, są na północ od Złocienca na południowym brzegu jeziora Siecino, gdzie autostrada ma odgałęzienie do Piły (!!!!???? do Gorzowa przecież - BB). Dalej autostrada miała przecinać Zatokę Kluczewską na jeziorze Drawsko, biec południowym brzegiem jeziora Wierzchowo i na północ od Białego Boru.

   Wg Stanisława Steckiewicza, który  ma w posiadaniu mapę dróg okręgu gdańskiego (Danzig - West Preussen), autostrada dalej szła w okolicy Brzeźna Szlacheckiego (czyli odrobinę "niżej" niż tu: 1,2), kilka kilometrów na północ od Kościerzyny, na południe od Pruszcza Gdańskiego i przecinała Wisłę pod Kiezmarkiem. Na prawym jej brzegu znajdują się prace ziemne (w rozmowie ze mną p. Steckiewicz wycofał się z tego stwoerdzenia - BB ). Jeszcze we wrześniu 1939 roku Niemcy przerzucili tam most pontonowy co może sugerować, że było to rozwiązanie tymczasowe (liczenie na rychły most autostradowy).

Artykuł ukazał się w "Żołnierzu Polskim" w 31 numerze z 1989 roku.

strona główna